Od naszego przyjazdu temperatura w ciągu dnia wahała się między 30 a 35 stopni, Jednak w dniu przyjazdu Patryka „Kosy” Kosiniaka od godziny 16:00 wisiały nad nami czarne chmury. Rozpoczęła się ulewa stulecia i powstało ryzyko, że testy zostaną przerwane do momentu poprawy pogody. Na szczęście o 6 rano wypogodziło się i mieliśmy optymalne warunki do jazdy. A było tak…
Kosiniak rozpoczyna testy. ABS jest włączony, ma zwykłe, drogowe opony. Jeździ szybko, a nawet za szybko jak na zapoznanie z motocyklem. Po pierwszej sesji inżynierowie Suzuki, oceniając styl jazdy Kosiniaka, decydują się na wyłączenie ABS-u. Patryk jeździ coraz szybciej choć na „cywilnych” oponach. Do południa bierze udział w trzech, 20-minutowych sesjach po 12-14 okrążeń.
Kolejne testy i inżynierowie z Suzuki obserwując styl jazdy Patryka i słuchając jego uwag, zmieniają ustawienia zawieszeń. Patryk znowu zaczyna jeździć jeszcze szybciej - w granicach 1min45sek. na okrążenie.
Na jedną z sesji wjeżdża Mistrz Świata GP z 1993 roku, legenda wyścigów - Kevin Shwantz. Panowie robią razem kilka kółek, a po zjechaniu do pit stopu Shwantz tak skomentuje jazdę Patryka: "It was a great ride".
Zmieniamy opony na bardziej wyścigowe - chociaż o drogowym bieżniku. Patryk znowu napędza się. Obsługa z Suzuki Australia zna ten tor doskonale, a styl jazdy Patryka określa jako bardzo szybki. Zaczynają mierzyć czasy Kosiniaka. Na kolejnym okrążeniu uzyskuje 1min38sek. Zaczynają się gorące dyskusje w paddoku. Australijczycy mówią, że z takim czasem mógłby się ścigać w Mistrzostwach Australii w klasie Superbike i na pewno byłby w pierwszej dziesiątce (a trzeba pamiętać, że jechał na cywilnym motocyklu z lusterkami, kierunkowskazami i światłami oraz na zwykłych oponach).
Cały dzień pozostał w cieniu komentarzy na temat jazdy Patryka „Kosy”. Oznacza to, że nowy GSX-R1000 ma niebywały potencjał wyścigowy. Patryk był nim zachwycony i zwracał uwagę na liniowe oddawanie potężnej mocy, świetny quick shifter, genialną kontrolę trakcji. W komentarzach powiedział, że po 20 okrążeniach na GSX-R 1000 czuł się na nim tak dobrze jak na innym motocyklu po dwóch pełnych sezonach.
… spokoju, ciepła oraz kilku dni, które będziecie mogli poświęcić wyłącznie samym sobie.
Dowiedz się więcejTo był pierwszy pojedynek naszej srebrnej medalistki od słynnego finału igrzysk olimpijskich w Paryżu, podczas którego Julia Szeremeta została pokonana przez Tajwankę Lin Yu Ting.
Dowiedz się więcejJulia Szeremeta, srebrna medalistka igrzysk olimpijskich w Paryżu, 13 grudnia weźmie udział w walce wieczoru ostatniej w tym roku gali boksu olimpijskiego Suzuki Boxing Night 32.
Dowiedz się więcejW tegorocznym plebiscycie The Best Of Moto 2024, zorganizowanym przez Moto.pl i Gazeta.pl, oddano rekordową liczbę 45,5 tys. głosów.
Dowiedz się więcej