Podczas Grand Prix Europy na torze Ricardo Tormo w Walencji zespół Suzuki Ecstar zaliczył doskonałą niedzielę. Po 27 w pełni kontrolowanych okrążeniach wyścigu Joan Mir zdobył swoje pierwsze zwycięstwo w MotoGP i powiększył przewagę w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata. Alex Rins zakończył wyścig tuż za nim na drugiej pozycji.
Przystępując do wyścigu z 14-punktową przewagą w mistrzostwach Mir zachował spokój i nie poddał się presji. Startując z piątego pola od razu przesunął się na 4. pozycję by chwilę później awansować na trzecią. Zaledwie cztery okrążenia od rozpoczęcia wyścigu wykonał znakomity manewr wyprzedzania i wskoczył na drugie miejsce. Zawodnik z Majorki zaprezentował fenomenalną formę w wyścigu, który pochłonął już kilka ofiar – inni zawodnicy wypadali z toru. Na 17 okrążeniu w zakręcie 11 Joan wyprzedził Alexa Rinsa i przejął prowadzenie. Od tego momentu nie oglądał się za siebie i kręcił coraz lepsze czasy okrążeń. Jechał płynnie i pewnie nie przekraczając granicy przyczepności co na pięć okrążeń przed końcem poskutkowało sekundową przewagą nad resztą stawki. Mir kontynuował świetną jazdę i sięgnął po pierwsze zwycięstwo w karierze w MotoGP oraz powiększył przewagę w wyścigu o tytuł mistrzowski do 37 punktów.
Rins zaliczył rakietowy start z pierwszego rzędu, a jego precyzyjny i pewny styl pozwolił mu narzucić świetne tempo od początku i prowadzić w wyścigu już od drugiego okrążenia. Rins utrzymywał prowadzenie aż do 17 okrążenia, kiedy został wyprzedzony przez partnera zespołowego. Spisał się świetnie utrzymując za sobą Pola Espargaro, który przez cały wyścig utrzymywał się tuż za duetem Suzuki. Po 27. okrążeniach wyścigu Rins zameldował się na solidnym drugim miejscu co było jego trzecim podium z rzędu. Dzięki tak znakomitym wynikom Rins przesunął się na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej i zrównał się z punktami z wiceliderem klasyfikacji Fabio Quartararo. Traci do Joana Mira 37 punktów.
Zespół Suzuki Ecstar zaliczył trzy podwójne podia z rzędu w trzech ostatnich wyścigach. Dzisiejszy wynik to pierwszy dublet (1. i 2. miejsce) w wyścigu od Grand Prix Niemiec w 1982 roku, kiedy to Randy Mamola, Virginio Ferrari i Loris Reggiani zajęli wszystkie miejsca na podium. Team Suzuki Ecstar prowadzi również w klasyfikacji zespołów, a Suzuki jest liderem klasyfikacji konstruktorów.
„Dzisiejszy wynik był idealny dla naszego zespołu - gratulacje i podziękowania dla Joana i Alexa! To wspaniałe zdobyć pierwsze i drugie miejsce w wyścigu. To idealna sytuacja i wspaniale było zobaczyć, jak Joan zdobywa swoje pierwsze zwycięstwo w MotoGP! Nie mieliśmy szansy ustawić motocykla pod suchą nawierzchnię na torze, więc jeszcze bardziej jesteśmy pod wrażeniem występu naszych zawodników i naszego motocykla. Dziękuję całemu zespołowi i postaramy się o powtórkę w przyszłym tygodniu.” – powiedział Ken Kawauchi, dyrektor techniczny zespołu Suzuki Ecstar.
“To był niesamowity wyścig, marzyłem o dublecie Suzuki od bardzo dawna, a dziś udało nam się to osiągnąć. Wielkie podziękowania należą się całemu zespołowi oraz oczywiście Joanowi i Alexowi. W tym sezonie osiągamy fantastyczne rzeczy – prowadzimy we wszystkich trzech klasyfikacjach mistrzowskich, a nas zawodnicy są w bardzo wysokiej formie. Chciałbym, żeby to trwało wiecznie, ale mamy przed sobą jeszcze dwa wyścigi, na których musimy się skoncentrować, dlatego zachowujemy spokój i skupienie. Oby tak dalej!” – powiedział Davide Brivio, menedżer zespołu.
“Bardzo się cieszę, razem z zespołem zaliczyliśmy idealny weekend! To bardzo trudne zadanie - dawać z siebie 100 procent, kiedy walczysz o tytuł, ponieważ zawsze musisz być bardzo ostrożny, aby nie popełnić błędów, ale dziś czułem i wiedziałem, że mam szansę na pierwsze zwycięstwo i musiałem spróbować. Wiedziałem co muszę zrobić, a motocykl pracował znakomicie. Brakuje mi słów by opisać jak wspaniale czuję się jako zwycięzca wyścigu MotoGP, ale daje mi to ekstra motywację. Zwłaszcza po tak skomplikowanym pod względem warunków pogodowych weekendzie. Szanse na tytuł wciąż są równe więc muszę utrzymać koncentrację i odpowiednio przygotować się do kolejnej rundy.” – powiedział Joan Mir.
“Prowadziłem przez większą część wyścigu i miałem nadzieję, że tak pozostanie do mety, ale źle wybrałem bieg w 11. zakręcie toru, podczas przejazdu na 17. okrążeniu i wyjechałem szeroko. Joan skorzystał z okazji i wyprzedził mnie, a kiedy już wyszedł na prowadzenie bardzo ciężko było utrzymać się za nim, ponieważ miał naprawdę dobre tempo. Nawet jeśli wynik nie jest dla mnie idealny to był wspaniały dzień dla zespołu. Joan zdobył zwycięstwo, na którym tak bardzo mu zależało, Suzuki zaliczyło dublet, a ja zdobyłem 20 punktów do klasyfikacji mistrzostw! Cieszę się i jestem gotów do startu w następnym tygodniu i sprawdzenia na co mnie stać. Na stole wciąż jest mnóstwo punktów do zgarnięcia!” – powiedział Alex Rins.
… spokoju, ciepła oraz kilku dni, które będziecie mogli poświęcić wyłącznie samym sobie.
Dowiedz się więcejTo był pierwszy pojedynek naszej srebrnej medalistki od słynnego finału igrzysk olimpijskich w Paryżu, podczas którego Julia Szeremeta została pokonana przez Tajwankę Lin Yu Ting.
Dowiedz się więcejJulia Szeremeta, srebrna medalistka igrzysk olimpijskich w Paryżu, 13 grudnia weźmie udział w walce wieczoru ostatniej w tym roku gali boksu olimpijskiego Suzuki Boxing Night 32.
Dowiedz się więcejW tegorocznym plebiscycie The Best Of Moto 2024, zorganizowanym przez Moto.pl i Gazeta.pl, oddano rekordową liczbę 45,5 tys. głosów.
Dowiedz się więcej